Molly - #37
Od dawna chciałam mieć tę figurkę, gdyż strasznie podobają mi się LPS z pierwszej setki numerków, jest w nich coś specjalnego.
Gyuri - #209
Kolejna (bo czwarta) fretka do kolekcji!
Carlin - #516
Struś!
Robert - #25
Nie wiem czemu, ale wszystkie bokserki tego kształtu kojarzą mi się z tym imieniem.
Kiana - #212
Moja ulubiona figurka z nowszych nabytków, uwielbiam ją, jest prześliczna, i stoi obok mnie na szafce.
Herta - #498
Mój drugi chart!
Caron - #16
Beagle są jednym z moich ulubionych kształtów i strasznie się cieszę, że udało mi się ją dorwać, zwłaszcza za tak niską cenę. Do tej pory miałam tylko jedną figurkę tego kształtu.
Irma - #1571
Mój pierwszy LPS z przedziału numerków od 1500 to 1599! Jest trochę po przejściach ale jutro z rana wybieram się kupić farbę, żeby domalować jej "brwi" i kawałek oka.
Caesar - #623
Po prostu uwielbiam LPS ze szklanymi oczami, a Ceaser daje mi taki spokojny vive.
Amber
Z początku nie chciałam kupować LPS z nowszych generacji, ze względu na fakt, że zauważyłam, że dużo łatwiej się niszczą w porównaniu do G2, ale ta psinka skradła moje serce.
Eira i Aster - #1130 i #1448
Dwa pingwinki!
Denver i Conley - #111 i #1365
Zecydowanie mój ulubiony gadzi kształt.
Chord - #1467
Kangurek!
Domna - #1760
Większość pajączków wygląda naprawdę uroczo, ale ten akurat wydaje mi się wręcz dostojny.
Choko - #497
Pierwszy motylek w mojej kolekcji
Ivory - #1401
Ona jest domyta, tylko tak niefortunnie wygląda po edycji zdjęcia.
To już wszystkie figurki na dziś dzień, pozdrawiam i do zobaczenia w następnym poście!
Super, że napisałaś! ❤️
OdpowiedzUsuńTak, najstarsze G2 są najśliczniejsze ❤️
Ojj tak, #212 jest prześliczną figurką. Mnie zawsze kojarzy się z pieczywem, przez te cieniowania ✨
Szklane oczka życiem ❤️
Mam osobiście Amber, u mnie nazywa się William i jest komendantem ❤️ Z tym niszczeniem się masz rację, większość swoich G5 kupiłam w stanie nowym, i większość jest już zdarta :')
Na jakie studia się dostałaś? (Jeżeli można wiedzieć) .
OdpowiedzUsuńUpały to zło
Ja nie przepadam za pudlami ogólnie, a i do tego ich kształtu nie mogę się przekonać.
Mam Gyuri, u mnie to Miguel. Ja też mam cztery fretki ^^
Strusie niektóre są ładne, ale niestety wszystkie są (bardzo!) niestabilne.
Kiana rzeczywiście jest bardzo ładna, a ja nigdy wcześniej nie zwróciłam na nią uwagi. Moim zdaniem jest dużo ładnych owczarków niemieckich tego kształtu, mam kilka i zastanawiałam się nad jeszcze jakimś / jakimiś, ale trudno mi się zdecydować, wybór jest (nie)oczywisty.
Beagle to także jedne z moich ulubionych kształtów. Ja do tej pory mam jednego Beagle. Ostatnio się rozejrzałam i ustaliłam jakie jeszcze chciałabym mieć. I do tego wszystkie z nich są trudno dostępne, chociaż tego mojego pierwszego też łatwo zdobyć nie było.
Specjalność tych początkowych petshopów na pewno polega na ich cieniowaniach i magnesach.
Niektórzy uważają, że mają też naturalne kolory, może sierści, ale na pewno nie oczu. Nie wszystkie.
O, tego granatowo-fioletowo-biało-żółtego pingwinka zdaje się, że nigdy wcześniej nie widziałam...
Kangurki są bardzo dobre!